O wadach i zaletach 500 plus

Program 500 plus jest ustawą, która staje się jedną z najczęściej omawianych, a co za tym idzie, popularnych skutków „Dobrej Zmiany”, którą wprowadziła obecnie partia rządząca. Jest, co więcej, tą jedną z niewielu reform,z którą do czynienia ma każdy zarówno mniej zamożny Kowalski, jak i ten bogatszy. 500 plusz właśnie między innymi dlatego zrzesza ogromną grupę przeciwników i i tak samo liczne grono zwolenników. Zastanówmy się zatem, jakie najbardziej zauważalne wady i najlepsze zalety płyną z jednej z najbardziej kontrowersyjnych reform ostatnich lat.

Prorodzinnie?

Z pewnością jednym z pierwszych przyczyn powstania programu 500 plus była „zachęta” wszystkich małżeństw do posiadania przynajmniej dwójki potomstwa. Ustawa bowiem determinowała otrzymanie dodatkowych pieniędzy jedynie na drugie dziecko. Wszystkie rodziny, które z pewnych przyczyn nie mogły pozwolić sobie na posiadanie drugiego dziecka lub zwyczajnie nie chciała mieć zbyt dużej rodziny, była niejako z urzędu dyskryminowana. Oczywiście, wspomniany program jest doskonałą doraźną formą pomocy rodzinom już z przynajmniej dwójką dzieci, bez żadnych dodatkowych konsekwencji. To, dodatkowo, doskonała forma pomocy dla tych wszystkich rodzin, które nie mogą pozwolić sobie na zorganizowanie swoim dzieciom nadprogramowych zajęć pozalekcyjnych, czy ich uczestnictwo w szeregu kołach zainteresowań. Zatem, można śmiało powiedzieć, że dzięki tym dodatkowym pieniądzom, rodzice są o wiele spokojniejsi o przyszłość i funkcjonowanie swoich potomków.

Straty finansowe kraju

Jednymi z najczęściej pojawiających się głosów „na nie” w trakcie stabilizacji programu 500 plus, jest troska o budżet Państwa. Do niedawna byliśmy w sporym zadłużeniu. Nie sposób poprawić tej sytuacji, oferując niemal połowie społeczeństwa dodatkowe wsparcie finansowe. Co więcej, pieniądze płynące ze wspomnianego programu są jedynie doraźną formą pomocy. Nie rozwiązują sytuacji gorszych warunków zatrudniania kobiety, a co za tym idzie nie pozwolą rodzinom na zatrudnianie pełnoetatowej niani lub opłacenia żłobka.

Czas zweryfikuje dotychczasowe zmiany. Miejmy jednak nadzieję na to, że faktycznie nastąpi wzrost demograficzny w naszym kraju a rodzicom będzie żyło się o wiele łatwiej.